środa, 2 stycznia 2013

NA NOWY ROK

Alicja Barwicka

Skończył sie grudzień, skończył sie rok! Już mamy nowy 2013. Jak zwykle w tych dniach robimy podsumowania i rozbudzamy ciekawość co takiego nas czeka w nadchodzących dwunastu miesiącach? Jaki był rok, który właśnie minął? Dla każdego pewnie nieco inny. Dla niektórych był szczęśliwy, przyniósł zdrowie i radość, innym zaś - duże i małe kłopoty. Tak to już jest z tą sprawiedliwością. Żeby dobrze zacząć nadchodzący czas robimy jak co roku postanowienia, ale z realizacji większości z nich najczęściej szybko rezygnujemy. Dobrze jest jednak próbować ponownie. Może za kolejnym razem się uda? Przecież sam fakt podejmowania takich prób dobrze o nas świadczy.

Ponieważ życie składa się w większości z problemów pewne jest, że najważniejsze to optymizm i wiara w powodzenie zamierzeń. Problemów od tego raczej nie ubędzie, ale łatwiej je pokonamy.

A więc (tym razem już na pewno skutecznie):

• rzucamy palenie,

• doprowadzamy wagę do wartości optymalnej wg norm BMI (podziel masę ciała podaną w kilogramach przez kwadrat wysokości podanej w metrach), pamiętając, że wynik < 18,5 – oznacza niedowagę, 18,5–24,99 – wartość prawidłową, a ≥ 25,0 – nadwagę,

• pilnujemy diety, żeby znowu nie przytyć, a w trosce o zdrowie oczu uwzględniamy w niej ryby oraz zielone i żółte warzywa,

• zaczynamy się ruszać stosując regularny, umiarkowany wysiłek fizyczny,

• planujemy przynajmniej tygodniowy urlop połączony z wyjazdem i całkowitym oderwaniem się od codziennej rutyny, najlepiej bujając w obłokach.

DOSIEGO ROKU!