piątek, 30 września 2016

PRZEPIS NA WEEKEND

Alicja Barwicka
Ludzkość od wieków marzyła o tym by na zawsze zatrzymać młodość i zdrowie. Można zresztą powiedzieć, że sporo się w tym zakresie udało osiągnąć biorąc pod uwagę chociażby średnią wieku dla płci kilkaset lat temu i dzisiaj, czy praktyczne wyeliminowanie niektórych zachorowań, zwłaszcza tych o charakterze epidemicznym. Do ideału ciągle jednak daleko, chociaż starania nie ustają. Wymyślono wiele wspaniałych specyfików i pomysłów na właściwe zachowania. Te pomysły zmieniają się zresztą bardzo szybko, co tylko dowodzi, jak były nieefektywne. Weźmy niedawnych palaczy papierosów z lat 50-tych XX wieku. Palili wszyscy i wszędzie, nie wykluczając kobiet w ciąży i ojców przytulających niemowlęta. Nikt nie myślał o szkodliwości nałogu. Są jednak takie wzorce zachowań prozdrowotnych, które się nigdy nie zdezaktualizowały, a ich nieprzestrzeganie jest dla ludzkości na tyle groźne, że znalazły się nawet w biblijnym wykazie siedmiu grzechów głównych (nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu oraz lenistwo). Te ponadczasowe wzorce dotyczą sposobu  żywienia i aktywności fizycznej. Większość żyjących współcześnie ludzi ma zbyt dużo jedzenia, a że jesteśmy leniwi, to korzystamy z żywności już wcześniej przetworzonej. A przecież na każdym kroku mamy do czynienia z informacją o dobrodziejstwach stosowania produktów naturalnych, ograniczenia spożycia tłuszczów zwierzęcych czy nadmiaru soli. Przestrzegając powszechnie znanych zasad zdrowego żywienia zmniejszamy ryzyko wystąpienia otyłości i związanych z nią chorób takich jak cukrzyca typu 2, choroby układu sercowo – naczyniowego czy niektóre choroby nowotworowe np. rak jelita grubego. Dobrze jest sobie przypomnieć, że słowo „dieta” używane było już w starożytnej Grecji i oznaczało styl życia, a nie sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów. Prowadząc siedzący, kanapowo -  chipsowy styl życia raczej o dobry stan zdrowia nie zadbamy. Z aktywnością fizyczną też bywa różnie. Są grupy zawodowe, gdzie uprawianie sportu jest w dobrym tonie. Coraz więcej ludzi biega, pływa, jeździ na rowerze, gra w tenisa. Ale takich zachowań powinno się uczyć dzieci! Gdzie podziały się szkolne sale gimnastyczne? Podwórkową grę w piłkę sprowadzono do porozwieszanych ostrzeżeń z wykazem kar dla rodziców, których dzieci śmiałyby takie zakazy złamać… Są naukowe dowody potwierdzające złotą zasadę Polskiej Szkoły Rehabilitacji: „żadnym lekiem nie można zastąpić ruchu, ale ruch może zastąpić prawie każdy lek”. Badania dowodzą niezbicie, że umiarkowana aktywność fizyczna powoduje redukcje o 50% zgonów z powodu schorzeń sercowo-naczyniowych u osób powyżej 65 roku życia. Badanie które to wykazało trwało 12 lat, było przeprowadzone na blisko 2500 osobach w wieku od 65 do 74 lat. Ryzyko ostrych zdarzeń  sercowo-naczyniowych było zmniejszone o 30%. Wyższy poziom aktywności fizycznej daję większą redukcję ryzyka. Umiarkowana aktywność fizyczna to spacery, jazda na rowerze, wędkowanie, łowiectwo, praca w ogrodzie - przynajmniej kilka godzin w tygodniu. Idzie weekend. Zastanówmy się więc jak go spędzić…