Alicja
Barwicka
Rosnące
dysproporcje statusu ekonomicznego ludności zawsze prowadziły do wojen. Każdy
konflikt zbrojny nawet o najmniejszym lokalnym zasięgu wynikał z rosnącego
poczucia niesprawiedliwości połączonego z nienawiścią u jednych, przy rosnącym
samozadowoleniu połączonym z poczuciem pogardy i wyższości u innych. Skoro już
jedni chcą zabrać innym ich własność, to potrzebna jest broń, Niestety poza
bronią konwencjonalną jest na rynku ciągle dostępna (chociaż prawnie zabroniona)
broń masowego rażenia (chemiczna, biologiczna i atomowa). W broni biologicznej
ładunkiem bojowym są patogenne mikroorganizmy, a także toksyny pochodzenia
biologicznego (np. botulina). Może ona znaleźć zastosowanie podczas ataku na
pojedyncze osoby, oddziały wojska i ludność cywilną. Celem mogą być także
jednorodne monokultury roślinne lub hodowle zwierząt gospodarskich. Jej
produkcja jest może bardziej czaso i pracochłonna, ale ostatecznie jest tańsza
od broni konwencjonalnej, a siła rażenia nieograniczenie wielka. Może stosunkowo łatwo dotrzeć do celu (bomby
lotnicze, pociski artyleryjskie, podanie substancji aktywnej bezpośrednio w
ujęciu wody pitnej, przesyłanie pocztą zainfekowanej korespondencji, zrzucanie
z samolotów „przesyłek” w postaci niewielkich pakietów czy pudełek, albo
rozpylanie w powietrzu substancji aktywnej w postaci aerozolu). Dość proste
jest bezpośrednie zatrucie żywności czy wody pitnej na etapie produkcyjnym, ale
odbiorcy mogą zostać zainfekowani wieloma innymi drogami, np. wdychając skażone
powietrze, stosując zainfekowane w procesie produkcyjnym leki, środki higieny
osobistej, czy popularne środki opatrunkowe. Żeby otrzymać materiał wysoce
zakaźny, to poza odpowiednio przygotowanym fachowym zespołem trzeba dysponować
właściwymi laboratoriami, w których można prowadzić hodowle i namnażanie
materiału biologicznego. WHO wytypowało patogeny, które mogą spełniać
oczekiwania producentów broni biologicznej. To najbardziej niebezpieczne
bakterie i wirusy. Są wysoce zakaźne, cechują się wysokim wskaźnikiem
śmiertelności i powodują co najmniej ciężkie uszkodzenia organizmu, przy tym są
oporne na leczenie, bądź leczenie nie jest znane. Broń biologiczna jest znana
od zawsze. Jedną z najstarszych i najbardziej popularnych metod stosowanych od
wieków i jeszcze nadal używanych w walkach plemiennych jest zatruwanie grotów
strzał toksynami pochodzenia biologicznego. Pamiętajmy, że obecnie trwa kolejna
już w historii wędrówka ludów. Do Europy wraz z rzeszą migrantów wędrują też
charakterystyczne dla ich obszarów geograficznych patogeny chorobotwórcze, Niby
dawno już poradziliśmy sobie z Polio, ospą czy odrą, ale czy aby na pewno można
spać spokojnie? Taki wirus ospy prawdziwej może przetrwać w glebie 100 lat… Kiedy
z jednej strony znajdują się na świecie entuzjaści wybicia części ludzkości
przy pomocy broni biologicznej, a z drugiej – w kierunku Europy wędruje
potencjalnie ogromne zagrożenie epidemiologiczne, mamy chyba problem…